Szlachetna Paczka 2018

MATERIAŁ FILMOWY:

Pani Agata (35 l.) z mężem Dariuszem (53 l.) wychowują ośmioro dzieci: najstarsza córka Natalia ma (16 l.), potem jest Łukasz (15 l.), Szymon (13 l.), Bartosz (11 l.), Kacper (10 l.), Oliwia (9 l.), oraz dwójka najmłodszych: Maja (3 l.) i półroczny Oskar. Pan Dariusz zawsze marzył o posiadaniu licznej rodziny. To marzenie udało mu się zrealizować. Radzili sobie dobrze, czasem lepiej, czasem gorzej. Pan Dariusz pracował, a dzięki swojemu hobby czyli łowieniu ryb, potrafił też mocno odciążyć budżet domowy. Wszystko zmieniło się wraz z przyjściem na świat dwójki najmłodszych dzieci, które niestety cierpią na wiele chorób. Najmłodszy Oskar był wcześniakiem, ma retinopatię, liczne alergie i często choruje na zapalenia oskrzeli. Maja z kolei również ma liczne alergie i podejrzenie mukowiscydozy. Na samo leczenie dzieci (w tym specjalne produkty żywnościowe) rodzina potrafi wydać ok.1500zł miesięcznie, gdyż nie mogą liczyć na NFZ z powodu absurdalnie długich terminów, a jak któreś trafi do szpitala to wydatki wzrastają nawet do 2500 zł. Na domiar złego rodzina przejęła w spadku po rodzicach dług, a panu Dariuszowi skradziono cały sprzęt wędkarski. Trójka najstarszych dzieci trenuje sport, co również generuje duże wydatki. Jeżdżą często na zawody, a klub nie zawsze pokrywa wszystkie koszty wyjazdów, sprzęt sportowy też kosztuje. Po odliczeniu kosztów, zostaje ok. 340 zł na osobę, a często przed wypłatą zaczyna brakować pieniędzy nawet na jedzenie. Wszystko to razem sprawia, że rodzina nie ma szans na odłożenie jakichkolwiek pieniędzy na remont, a warunki w jakich mieszkają, są straszne: w 3¬pokojowym mieszkaniu nie ma ciepłej wody, łazienki, toaleta jest 2 piętra wyżej wspólna dla całej kamienicy. Dzieci nie mają własnych łóżek, śpią po 2¬3 osoby razem. Podłogi są zniszczone z powodu kąpieli w misce. Mieszkanie ogrzewają piecami, ale obecnie nawet nie mogą w nich palić, gdyż kominiarz stwierdził nieszczelność. Mimo tak wielu trudności i przeciwieństw, rodzina jest bardzo zżyta, tworzy jedną, zgraną całość. Nie narzekają na swój los (no, może tylko dzieci, które wstydzą się zapraszać kolegów do takich warunków). Wszyscy sobie nawzajem pomagają i wspierają. Widać, że stanowią jedność, choć każdy jest indywidualnością, i każdy członek rodziny ma własną przestrzeń życiową. Dużo pociechy mają z dzieci: Natalia trenuje żeglarstwo i ma na tym polu osiągnięcia, jest w kadrze wojewódzkiej i często wyjeżdża na zawody, przywożąc nieraz medale. Łukasz trenuje boks w najlepszym klubie w Polsce, jest mistrzem Polski w swojej kategorii, też dużo jeździ na zawody w tym zagraniczne. Szymon idzie w ślady brata. Niestety wyjazdy, treningi i sprzęt sportowy dużo kosztują, ale rodzina nie chce, żeby dzieci rezygnowały ze swojej pasji, szczególnie że mają tyle osiągnięć. Rodzinę cechuje optymizm, czuć od nich ogromną, wewnętrzną siłę i miłość. Rodzice są wdzięczni za dzieci, uważają, że są one darem Boga. Tak duża rodzina ma również duże potrzeby, ale najważniejsze na tą chwilę są dla nich materiały potrzebne do remontu - przede wszystkim płyty rigips ze stelażem (pan Dariusz mówi, że z innymi rzeczami zawsze sami sobie poradzą), gdyż pragnie w końcu zrobić osobne pokoje dla dzieci (po 2dzieciw każdym pokoju), tym bardziej, że układ mieszkania stwarza ku temu warunki. Oprócz tego przydałaby im się nowa odzież oraz środki czystości, aby nieco odciążyć budżet domowy.